niedziela, 17 marca 2013


W oczekiwaniu na największy dzień mojego "piłkarskiego świata" ! 

6 godzin i 1 minuta

Poza tym, ja zawsze wierzyłam w magię tych butów! :) Mam nadzieję, że tym razem również mi pomogą! 
Wzięłam sobie do serca radę mojego trenera. Halówki zostawiam w domu ;) Taki "dowciapny" ten człowiek. Ale już wszyscy wiedzą, że TYLKO Pacia jest zdolna grać w halówkach na orliku podczas deszczu. 
Także spokojnie! Dziś biorę moje PATRICK`i koszulka Wisły i.... KRAKÓW! <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz