W oczekiwaniu na największy dzień mojego "piłkarskiego świata" !
6 godzin i 1 minuta
Poza tym, ja zawsze wierzyłam w magię tych butów! :) Mam nadzieję, że tym razem również mi pomogą!
Wzięłam sobie do serca radę mojego trenera. Halówki zostawiam w domu ;) Taki "dowciapny" ten człowiek. Ale już wszyscy wiedzą, że TYLKO Pacia jest zdolna grać w halówkach na orliku podczas deszczu.
Także spokojnie! Dziś biorę moje PATRICK`i koszulka Wisły i.... KRAKÓW! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz